Działalność gospodarcza a oszustwo
Prawo gospodarcze 27.01.2018 Napisane przez: KPLM adwokaci

Działalność gospodarcza a oszustwo

1. Przestępstwo oszustwa w ogólności.

Czyn zabroniony, stypizowany w treści przepisu art. 286 § 1 kodeksu karnego należy do najczęstszych przestępstw popełnianych na szkodę osób prowadzących działalności gospodarcze lub spółek. Oczywistym jest, że ofiarą tego czynu może być również osoba nie prowadząca żadnej działalnością, lecz będąca zwykłym konsumentem.

Do znamion przestępstwa oszustwa należy:

a) działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej – zamiar bezpośredni (sprawca chce osiągnąć korzyść majątkową),

b) doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym,

c) wprowadzenie kontrahenta w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania.

Oszustwo zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8. W przypadku mniejszej wagi kara jest niższa.

2. Pojęcie „rozporządzenia mieniem”.

Aby zaistniało przestępstwo oszustwa, musi nastąpić „rozporządzenie mieniem”. Pojęcie to, które stanowi znamię czynu zabronionego stypizowanego w treści przepisu art. 286 k.k., ma swoje własne znaczenie w przepisach kodeksu karnego, a tym samym jego zakres szerszy jest od „rozporządzenia mieniem” w znaczeniu cywilnoprawnym. Pojęcie to oznacza dokonanie dyspozycji majątkowej, skutkującej polepszeniem sytuacji majątkowej sprawcy lub innego osoby kosztem kontrahenta. Chodzi przede wszystkim o przeniesienie, obciążenie, ograniczenie lub zniesienie prawa. (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 18 listopada 2015 r., sygn. akt II AKa 339/15, LEX nr 1997517).

Przez „rozporządzenie mieniem” należy rozumieć czynności prawne rozporządzające, zobowiązujące, czynności prawne o podwójnym skutku, a także czynności prawne nie mające takiego charakteru, tj. czynności mające charakter faktyczny, np. porzucenie rzeczy, zniszczenie rzeczy (por. Aneta Natalia Preibisz, Niekorzystne rozporządzenie mieniem jako znamię oszustwa (art. 286 § 1 k.k.), Prokuratura i Prawo 10, 2005, s. 63-66).

3. Niekorzystne rozporządzenie mieniem nie zawsze musi powodować szkodę.

O niekorzystności rozporządzenia mieniem przesądza ocena rozporządzenia z punktu widzenia interesów osoby rozporządzającej lub innej osoby pokrzywdzonej. Ustawowe znamię "niekorzystnego rozporządzenia mieniem" zostaje spełnione wówczas, gdy sprawca - działając w sposób opisany w art. 286 § 1 - doprowadza inną osobę do takiego rozporządzenia mieniem, które jest niekorzystne z punktu widzenia jej interesów. Niekorzystne rozporządzenie mieniem może sprowadzać się do sytuacji, w której interesy majątkowe pokrzywdzonego ulegają pogorszeniu, mimo że nie doszło do powstania po stronie rozporządzającego lub osoby, w imieniu której rozporządzenie nastąpiło, szkody majątkowej. Niekorzystność nie oznacza bowiem ani konieczności wyrządzenia rzeczywistej szkody, ani też jej niepowetowalności. Niekorzystne rozporządzenie mieniem to pojęcie szersze od terminów "szkoda" i "strata" (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 9 lutego 2017 r, sygn. akt II AKa 114/16, LEX nr LEX nr 2402478).

4. Wiedza pokrzywdzonego o stanie majątkowym sprawcy w chwili zawarcia umowy.

Skoro do znamion oszustwa należy wprowadzenie pokrzywdzonego w błąd lub wyzyskanie tego, że pokrzywdzony pozostaje w błędzie, istotną okolicznością przy ocenie realizacji znamion czynu zabronionego jest wiedza pokrzywdzonego o stanie majątkowym kontrahenta w dacie podpisania kontraktu.

Sądownictwo stoi na stanowisku, że dla przestępstwa oszustwa nie ma potrzeby wykazywania, iż w chwili zawierania umowy sprawca nie miał zamiaru zapłacić za uzyskane świadczenie; wystarczające jest ustalenie, że pokrzywdzony nie zawarłby umowy, gdyby wiedział o okolicznościach, które były przedmiotem wprowadzenia go w błąd przez sprawcę (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 16 listopada 2016 r., II AKa 272/16, LEX nr 2191570). 66).

5. Zaciąganie zobowiązań przez bankruta.

Znamiona oszustwa wypełnia działanie sprawcy, który w umowie zobowiązuje się do określonej płatności w uzgodnionym terminie, ale jednocześnie jest świadom tego, że zapłata uzależniona jest od ewentualnego powodzenia określonych inwestycji dokonanych w przyszłości. W takim stanie faktycznym mieści się również zaciąganie przez bankruta zobowiązań, bez informowania kontrahenta o swojej sytuacji, które wypełnia znamiona art. 286 § 1 k.k. (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 28 grudnia 2016 r., II AKa 406/16, LEX nr 2278205).

6. Oszustwo, gdy początkowo realizowane są płatności z umowy.

Dość powszechną sytuacją, zwłaszcza w umowach kredytowych, jest stan, w którym sprawca początkowo spłaca leżące na nim zobowiązania, żeby uprawdopodobnić, że w chwili zawarcia umowy miał zamiar wykonać swoje zobowiązania, a zatem nie dopuścił się oszustwa. Odnoście podobnego stanu faktycznego wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Warszawie, który stwierdził, że początkowe spłacanie rat może służyć stworzeniu pozorów dobrej woli ze strony sprawcy i utwierdzeniu pokrzywdzonego co do zamiaru realizacji umowy, a niekoniecznie świadczyć o braku zamiaru oszustwa w chwili zawarcia kontraktu (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 20 grudnia 2016 r., sygn. akt II AKa 381/16, LEX nr 2249970).

7. Oszustwem może być brak zapłaty za usługę.

Sprawca może dopuścić się oszustwa także wtedy, gdy nie zapłaci za usługę, która najczęściej ma charakter odpłatny i wiąże się z koniecznością poniesienia wydatków, które w ostateczności powinny zaowocować zyskiem. Jeśli na skutek zachowania sprawcy wykonawca usługi nie otrzyma ustalonej zapłaty, to doznaje wymiernego uszczerbku majątkowego, jak również nie uzyskuje spodziewanego zysku i nie powiększa swoich aktywów (por. Wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 2 października 2015 r., sygn. akt II AKa 157/15, LEX nr LEX nr 1927734).

8. Tytułem zakończenia.

Jeśli nie chcemy być ofiarą oszustwa starajmy się przed zawarciem umowy zweryfikować stan majątkowy i uczciwość kontrahenta. Poszukajmy o nim informacji w powszechnie dostępnych rejestrach dłużników, jak również w Internecie. Podpisując umowę zadbajmy o to, żeby kontrahent złożył w niej zapewnienie o swoim dobrym stanie majątkowym, możemy również ustanowić w jej treści jakieś zabezpieczenie np. poręczenie od osoby trzeciej.